lis 08 2007

strach


Komentarze: 2

jak większość ludzi w anonimowym blogu chciałabym się pozbyć i wyrzucić z siebie to co najbardziej mnie męczy.

 

mam kilka problemów o których najczęściej wstyd mi mówić. jednym z nich jest strach.

mało kto z moich przyjaciół wie że boję się prawie wszystkiego. boję się ciemności. zawsze i wszędzie. tylko raz nie bałam się chodzić po Gorcach w nocy ale było to spowodowane tym,że podczass marszu się ściemniło i jakoś się z ty oswoiłam.

boję sie burzy. to chyba taki dziecięcy strach, niewiem dlaczego z tego nie wyrosłam... 

boję sie przejeżdzających obok mnie samochodów, powody tego są najróżniejsze...

boję się ciasnych pomieszceń. do takich w których musze schylić głowę mam bardzo duże opory żeby w góle wejść

boję się ludzi. boję sie i reaguję płaczem jak ktoś na mnie krzyczy. ktokolwiek. boję się tłumu i mijających mnie ludzi.

niewiem dlaczego tak jest.

często tu płaczę i też nie wiem dlaczego.

 

 

 

wrocia   
09 listopada 2007, 16:14
Ciągle próbuje się wpisać ale mi to nie wychodzi !!!
09 listopada 2007, 14:25
Mówisz, że się boisz. Każdy z nas czegoś się boi. Ja obecnie boje się, że moje marzenie nie spełni się. Dokładnie mówiąc, że nie dostanę się na studia. Bardzo mocno od kilku lat marzę aby wyjechać na studia z mojego miasteczka i zamieszkać gdzieś na własną rękę, być niezależna i odpowiedzialna za samą siebie. Aby moje marzenie się spełniło muszą być spełnione liczne warunki, nie wiem i strasznie się boję, że nie dam rady ich spełnić. A co najgorsze nie wszystkie zależą odemnie.

Dodaj komentarz