Komentarze (1)
ogonkiem pomachaj do mnie z nieba....
nie potrafię przestać o nim myśleć.
wiem chociaż że gdy spotkał się z babcią to na pewno się ucieszył...
tęsknię za nim
moje codzienne przygody z życiem
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
ogonkiem pomachaj do mnie z nieba....
nie potrafię przestać o nim myśleć.
wiem chociaż że gdy spotkał się z babcią to na pewno się ucieszył...
tęsknię za nim
pan T. poszedł uśpić mojego wiernego towarzysza Atosa. tak będzie lepiej. nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć. już cała spuchłam od płaczu. nie mówmy już o tym.
pan T. ma urlop i przyjechał do mnie. pomoże trochę mi się po tym wszystkim otrząsnąć ale też nie będę tu dużo zaglądć, bo pan T. nie wie o istnieniu tego bloga. i niech tak zostanie.
a jak ktoś pisze komentarz, czy wpis do księgi gości to nie wyskakuje od razu. dpoiero ja wchodzę i klikam "akceptuj" i dopiero jest.... już rozumiesz Meg? tulę Cię mocno:)